27.08.2011 - Grill przy CMK

[Loooooker]

Bo jest taki minus, że ja wszedzie mam daleko, jeżeli chodzi o jakieś imprezy kolejowe itp.
U mnie to bardziej ognisko, lepszy plener jest
Oczywiscie zapraszam.

[Spicol]

No właśnie może jakąś imprezę w tym stylu u nas na pomorzu zrobić. Tak jak wojtas pisał nam wszędzie daleko tu nic się nie dzieje hehe

[cluzo]

Patrząc na tempo ekspansji PKP-Jazdy za jakieś 20 lat każde województwo będzie miało swój regionalny oddział W tamtych (odległych póki co) czasach imprezy plenerowe odbywać się będą co weekend w innym regionie... Ale tak na poważnie, to ja nawet mam takie marzenie by zrobić jakąś małą >integrację< na "uszach" mostu w Malborku. Miałem tam kiedyś okazję wypić po pivku z kumplem - mimo, że on nie jest MK to i tak czuł magie tego miejsca. No, ale w Malrborasku to chyba nie ma takiego ruchu jak na CMK?
Tak czy siak warto się zastanowić nad KOLEJną imprezką grillową - tym razem np. gdziesik dalej na północy.

[Loooooker]

Jeżeli chodzi o Malbork i okolice są lepsze miejscówki. Ruch też jest spory.
Na moście impreza nie ma racji bytu, bo jest to znana miejscówka patologicznej młodziezy tak jak i wały von plauena.
Policja kręci się non stop i nietrudno o mandat.

[Pt@ku]

Jeśli chodzi o miejsce to może LIsewo pod mostem Tczewskim?
Wojtas jak na to się zapatrujesz? Mnie by to odpowiadało. W piątek wyjedziemy wieczorem czymś z południa oczywiście drogą "najlepszą" jaką się da i w sobotę wieczorem wracamy podobną drogą, a wszystko na podróżniku