stmichal napisał(a):Ja jednak cicho liczę na jakiś suprajs z Twojej strony. Wszak turystyk plus Czechy to mniej niż 2 tanie kuszetki
I tu się mylisz. Moja noga stawała na ziemi czeskiej wiele razy w tym w jej stolicy.stmichal napisał(a): Młody to wiadomo fotoreporter robi zdjęcia wszystkiego co się rusza i nie tylkozwłaszcza że to będzie dla niego nowość z tego co wiem to na czeskiej ziemi jego noga jeszcze nie stanęła. Raczej jeśli będziesz miał na co narzekać to nadmiar materiałów.
stmichal napisał(a):Tego nie licz bo w domu też jeść/pić musisz
Bzdura. Jak tego nie liczyć?
1. Na PKP-Jazdach je się głównie na mieście, czyli kilkukrotnie drożej niż w domu.
2. W domu chyba nigdy nie wypiłem tyle browarów w jeden weekend, co podczas którejkolwiek z PKP-Jazd.
Koszt jest oczywiście większy i oczywiście znacznie.
Na ziemii czeskiej noga stawała ale to nie znaczy że jechałem Ceskimi Drahamistmichal napisał(a):z tego co wiem to na czeskiej ziemi jego noga jeszcze nie stanęła.
stmichal napisał(a):Tego nie licz bo w domu też jeść/pić musisz
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości