heppner napisał(a):
Dla zainteresowanych czytnik online kodów QR:
klik!Ja już się odmuliłem. Mimo przyjazdu do Wrocławia w niedzielę w południe, poniedziałek w pracy miałem bardzo ciężki. To znak, że jazda była udana!
Zmiana RJ podkusiła mnie, by wybrać się do Krotoszyna, gdzie jeszcze nigdy nie byłem. Jak się okazało, niewiele zyskałem ;p Trasa za to była udana. Do Krotoszyna byłem przepychany z miejsca na miejsce jako ten dziewiąty w przedziale, aż skończyłem na podłodze pod drzwiami. W drodze powrotnej do Wrocławia za to cała ekipa solidarnie okupowała korytarz. Wrocław - Węgliniec? Niewiele pamiętam, bo całą drogę przekimałem. Miałem tylko krótkie przerwy, kiedy Wojtas z Agentem wkręcali mi różne dźwięki

W Jeleniej Górze wprawdzie już kiedyś byłem, jednak niewiele pamiętałem, więc mimo wiatru i później deszczu wybrałem się na obczajenie okolic stacji, podczas gdy chłopaki siedzieli w Orient Expressie. Podróż szynotrybami z Jeleniej Góry do Jaworzyny zlała mi się w jedno wielkie zamulenie - jednak szynobusy mnie męczą. Fajnie, że w drodze do Wrocka udało nam się nagrać parę scen dla KolejWizji - mam nadzieję, że w dalszej trasie agenci jeszcze coś wymyślili

Na koniec qpsztal wkręcił mi i sobie wyjazd do Laskowic Pomorskich i powrót pierwszą klasą, który już w Poznaniu obróciliśmy w kuszetkę

Namawiałem go mocno na Arrivę do Torunia, bo Duńczyki - na szczęście się nie udało, bo zamiast fajnych składów PKP-Jazda jeździła znowu szynobusami ;p
Dzięki za kolejny udany wyjazd!